Zamówiłam cudną siateczkę na woalki ślubne, uważam, że są równie urokliwe jak tradycyjne welony, a może nawet bardziej :) Zaparzyłam więc zieloną herbatę i rozpoczęłam prace nad tymi pięknymi ozdobami ślubnymi. W końcu sezon ślubny w pełni :) Kwiatki, perełki, wstążeczki - dopiero się rozkręcam :)
Już niebawem będzie można u mnie wygrać jedną, więc zapraszam do obserwowania bloga :)
A wy co wolicie? Welon, czy woalkę?
No i w bonusie jedna z nich na mnie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz