Wpis noworoczny, ale o pracy świątecznej. Oczywiście zanim on nastąpi, to życzę Wam wszystkim cudowności, weny i inspiracji w 2014 roku!
A teraz do rzeczy :)
Długo przed Świętami postawiłam sobie wnikliwy wybór prezentów. Nie chciałam wszystkiego zostawić na ostatnią chwilę, żeby nie wybrać byle czego. Wtedy też postanowiłam stworzyć tę bransoletkę. Miała być ona podarowana osobie kochającej wode, podróże i wyzwania.
Motywem przewodnim zaplanowałam by było hasło "dare to dream", co oznacza "odważ się marzyć", myślę, że to idealne motto dla pełnej pasji podróżniczki i żeglarki. Perły, symbol morza, od tysięcy lat miały przypisaną magiczną moc, były symbolem doskonałości i skromności, a białe były nazywane "perłami mądrości". To właśnie one ozdobiły bransoletę, no i oczywiście srebro :)
Zaczęło się od nawiercenia naturalnych pereł słodkowodnych.
Potem oczywiście odlanie i rozwalcowanie srebrnej blachy :)
Wybicie napisu i przycięcie blachy było następnym krokiem
Mocowanie pereł do blaszki.
Jeszcze ręcznie wykute zapięcie, połączenie wszystkiego bardzo drobniutkimi srebrnymi łańcuszkami i... gotowe! Jeszcze tylko oksydowanie i polerowanie
Po 4 godzinach pracy wyszła tak.
Mam nadzieję, że spodobała się właścicielce...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz