Translate

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Styczniowe zaległości

Chwilkę mnie nie było, dużo pracy w styczniu, a ogarnięcie firmy wcale nie jest takie proste (zwłaszcza dla osoby dla której "papierkowa robota" jest kompletnie czarną magią :P
Ale w miedzy czasie oczywiście powstało kilka nowych świecidełek, które zamierzam Wam zaraz zaprezentować :)
Na pierwszy ogień lecą spineczki do mankietów, z teksturowanego i oksydowanego srebra 999 i zapięć próby 925. To było nie lada wyzwanie - spinki w prezencie urodzinowym dla kolegi taty, artysty. Zrobiłam dobrych kilka wersji zanim wybraliśmy właśnie te :)


Następnie kolczyki zainspirowane przez pannę Wendeker ze srebra i mosiądzu, polerowane na wysoki błysk. Są maleńkie - mają ok. pół centymetra wielkości :)
Model stał się natychmiast popularny, więc musiałam troszkę tych kokardek powycinać :)


Zrobiłam też do kompletu pierścionek i naszyjnik na delikatniutkim łańcuszku :)


Bransoleta z cudownymi perłami w kolorze stalowo-benzynkowym. Mój absolutny hit jeśli chodzi o perły - mają piekny kolor i cudownie nieidealną powierzchnię! Dodałam do niej finezyjny ozdobnik ze srebra :)


No uwielbiam je!


A tutaj bransoleta z naturalnymi perłami w kolorze ecru. Klasycznie piękne perły z ozdobnikiem w formie trzech srebrnych serc <3<3<3




 Srebrny wisiorek z kroplą fasetowanego granatu :)

A ten naszyjnik to było wyzwanie! Miedź z moimi ukochanymi labradorytami!



  Ten kamień kradnie moje serce za każdym razem gdy na niego patrzę! Dzieło sztuki Matki Natury!

I jeszcze prosty pierścionek z podwójną obrączką i dużą srebrną kuleczką :)



A na samym końcu jeszcze jedna bransoletka - srebrne serduszko z cyrkonią na bardzo delikatnym łańcuszku. Czyli coś dla romantyczek :)




Ot i wszystkie zaległosci, no a przynajmniej ich spora część :)

Jeśli ktoś by coś chciał zakupić, to zapraszam tutaj:  http://pl.dawanda.com/shop/MeLikeJewelry

A jeśli nie jest wystawione coś co wpadnie Wam w oko, to piszcie do mnie, postaram się temu zaradzić :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz